Lakiery Flormar to moja nowa obsesja. Setki kolorów i niesamowita trwałość sprawiają, że moja kolekcja niebezpiecznie się powiększa ;-)
Na ten konkretny polowałam odkąd tylko znalazłam zdjęcia w sieci. Przy okazji wizyty w Katowicach udało mi się go znaleźć na stoisku firmowym w centrum handlowym Silesia.
Flormar Supershine w kolorze U33 |
Jest to lakier metaliczny, dwukolorowy, posiadający turkusowe i fioletowe drobinki. Kolor na paznokciach zmienia się w zależności od światła i kąta patrzenia. Brzmi skomplikowanie, prawda?
Cena to bodajże 11,90zł za 10ml. Nie jest to najmniej jak za lakier do paznokci, aczkolwiek wydaje mi się, że ten kolor jest tego warty :)
Wszystkie zdjęcia robione były w świetle dziennym przy 2 warstwach - aczkolwiek już jedna daje znakomite krycie.
Bardzo ciężko jest uchwycić fenomen tego lakieru na zdjęciach... Jak na złość, kiedy chciałam, nie mogłam złapać 'fazy fioletowej'.
Bardzo podoba mi się efekt dwóch kolorów, także być może skuszę się jeszcze na jakiś lakier z tej gamy ;)
Flormar jest włoską firmą i w Polsce posiada jedynie stoiska firmowe w centrach handlowych. Ku mojej radości w zeszłym miesiącu otwarte zostało stoisko w Bonarce w Krakowie (znajduje się przy wejściu koło Pizza Hut).
Wypróbowałam już kilka różnych produktów tej firmy i muszę powiedzieć, że każdy świetnie się spisuje. Cena też jest przystępna, tak więc bardzo się z Flormarem polubiliśmy :-)
Kolejny plus to to, że na ich stoiskach można zakupić pędzle do makijażu (w Krakowie pędzle HAKURO, w Katowicach zdobyłam pędzel LancrOne).
Fajnie, że czasami jakość i niska cena idą w parze.
A Wy, próbowałyście kiedykolwiek produktów Flormaru?
Ciao,
Kia xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz